Zabieg bezbolesny i pewny.
O mammotom - urządzenie umożliwiające dokładną diagnostykę zmian w piersi oraz bezbolesne usuwanie guzków - wzbogaciła się ostatnio Katedra i Oddział Kliniczny Chirurgii Ogólnej szpitala przy Batorego.
Od stycznia tego roku na aparacie wykonano już osiemnaście biopsji. To dużo zważywszy, że igła jednorazowego użytku, którą chirurg usuwa guzek lub pobiera do badania zmieniony kawałek tkanki kosztuje aż 1,5 tys. zł. Zabieg wykonywany za pomocą mammotomu pozwala na pobranie wystarczającej ilości tkanki przy pomocy tylko jednego trzymilimetrowego wkłucia, nie wymaga zakładania szwów i wykonywany jest na znieczuleniu miejscowym pod stałą kontrolą ultrasonografu.
- To bardzo duży postęp w dziedzinie diagnostyki i leczenia guzków piersi - mówi prof. dr hab. n. med.
Antoni Podwiński, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej.
- Do tej pory pacjentki miały do wyboru operację chirurgiczną, która zapewnia dokładne rozpoznanie zmiany, ale jest stresująca i pozostawia widoczną bliznę albo biopsję cienkoigłową, czyli zabieg znacznie prostszy, ale mało dokładny oraz gruboigłową, której wadą jest jednak konieczność powtarzania zabiegu w przypadku licznych zmian w piersi. Mammotomia jest idealnym rozwiązaniem - prawie bezinwazyjnym, bardzo dokładnym, prostym, szybkim, bo trwającym zaledwie dwadzieścia minut i wykonywanym w ramach chirurgii jednego dnia. Jedynym ograniczeniem jest to, że aparat pozwala na usuwanie zmian o średnicy do trzech centymetrów - tłumaczy profesor Podwiński.
Doktor Piotr Bednarski w trakcie wykonywania zabiegu mammo-tomii.Zdjęcie: Wojciech Łysko |
Polska jest obecnie czwartym krajem w Europie, w którym stosuje się coraz szerzej mammotomiczną biopsję piersi. Mammotom zakupiony przez bytomski szpital jest trzecim będącym w posiadaniu publicznej placówki zdrowia na Śląsku, a pierwszym w województwie działającym na oddziale klinicznym.
- Ważną sprawą jest fakt, że nasz szpital zapewnia praktycznie kompleksową obsługę w zakresie diagnostyki i leczenia guzków piersi. Posiadamy odpowiednią aparaturę: mammotom, mammograf, tomograf komputerowy. Mamy też własną pracownię badania mikroskopowego, czyli histopatologicznego i poradnię chorób sutka. Pacjentki skorzystać mogą z porad konsultanta onkologicznego. Prowadzimy leczenie uzupełniające w przypadku nowotworów, jak na przykład chemioterapia - mówi profesor Antoni Podwiński.
(KaMa)
Wiadomość zaczerpnięta z
Życia Bytomskiego.