Bytomscy radni ogłosili rok 2004 "Rokiem 750-lecia nadania praw miejskich Bytomiowi" oraz wystąpili do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego o objęcie tego roku swym honorowym patronatem.

Uchwały w tych sprawach podjęto na sesji w ubiegły czwartek. W przyszłym roku przypadają "urodziny" Bytomia - miasta o trzy lata starszego od Krakowa. Już dziś trwają przygotowania do tych obchodów. Powstał Społeczny Zespół dla Uczczenia 750-lecia Bytomia. O obchodach tego jubileuszu myślą też już władze miasta. Sesja Rady Miejskiej, która odbyła się w Wielki Czwartek, czyli 17 kwietnia, poświęcona była rozpatrzeniu dwóch uchwał, stanowiących początek oficjalnych przygotowań do jubileuszu. Przy okazji doszło jednak do ostrej polemiki pomiędzy przedstawicielami rządzącej koalicji a opozycyjnym Porozumieniem dla Bytomia.

Pierwsza uchwała dotyczyć miała ogłoszenia roku przyszłego rokiem 750-lecia nadania praw miejskich Bytomiowi oraz upoważnienia prezydenta miasta do powołania Komitetu Honorowego tego wydarzenia. Jednak forma sesji zirytowała lidera PdB Janusza Paczochę. - Ta sesja mogła być uroczysta, mogli ją zaszczycić obecnością zasłużeni dla Bytomia ludzie. Powinien zabrać głos ktoś powszechnie szanowany w mieście, albo przynajmniej jego prezydent. Tymczasem uchwałę uzasadnia sekretarz miasta i czyni to na żenującym poziomie - mówił Paczocha. Ripostował mu prezydent Krzysztof Wójcik: - Jeżeli teraz zwołamy uroczystą sesję, to co będziemy robić w roku przyszłym? Na razie trzeba podjąć przygotowania i to właśnie czynimy. Na właściwe uroczystości przyjdzie czas w roku 2004. Paczocha chciał również, by Komitet Honorowy powołał nie prezydent, ale Rada Miejska oddzielną uchwałą. - W ten sposób podkreślimy rangę tego Komitetu i unikniemy posądzenia, że konstruowany on jest w sposób polityczny - mówił Paczocha, ale większości radnych z rządzącej koalicji nie przekonał.

Większość radnych była za przyjęciem uchwał. Zdjęcie: Wojciech Łysko

Kolejne starcie przyszło podczas głosowania uchwały o poproszenie prezydenta RP o objęcie jubileuszu naszego miasta honorowym patronatem. Paczochę zirytowało uzasadnienie tej uchwały brzmiące: "Objęcie Honorowym Patronatem obchodów 750-lecie (pisownia oryginalna - przpis red.) nadania praw miejskich przez prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego podniesie rangę wydarzenia w kraju i za granicą." - To żenujące uzasadnienie, obrażające głowę państwa. W korespondencji z prezydentem RP obowiązuje protokół dyplomatyczny - grzmiał Paczocha. Zwracał również uwagę, że Kwaśniewski jest prezydentem Rzeczypospolitej, a nie Rzeczpospolitej. Odpowiadał mu przewodniczący Rady Jan Kazimierz Czubak: - Oczywiście w liście do prezydenta napiszemy stosowny adres. I mam nadzieję, że już wkrótce wręczymy mu go osobiście, podczas wizyty pana Aleksandra Kwaśniewskiego w Bytomiu. Czubak przyjął poprawkę Paczochy w sprawie odmiany słowa "Rzeczpospolita", chociaż słownik ortograficzny za prawidłowe uznaje obie wersje. Jednak na oficjalnych dokumentach głowy naszego państwa figuruje wersja "Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej".

Obie uchwały przyjęto. Przeciw pierwszej oddano tylko dwa głosy przeciw, poparło ją także opozycyjne "Razem".



Wiadomość zaczerpnięta z Życia Bytomskiego - http://www.zyciebytomskie.pl/.