Szukamy matki.
Na razie nie odnaleziono skradzionego z cmentarza Mater Dolorosa posągu Matki Płaczącej. Jednak według naszych informacji złodziejom nie udało się go sprzedać i być może figura wciąż znajduje się na terenie Bytomia. Za jej odnalezienie redakcja "Życia Bytomskiego" wyznaczyła nagrodę w wysokości 500 złotych.
Kradzież wykonanej z białego marmuru rzeźby siedzącej kobiety ujawniono dzięki informacjom, jakie dotarły do naszej redakcji. Otrzymaliśmy sygnał, iż w przeddzień czerwcowej giełdy staroci oferowana jest bytomskim handlarzom antykami wykonana z białego marmuru figura siedzącej płaczącej kobiety. Sygnał ten trafił do nas, gdyż "Życie Bytomskie" od trzech lat wspólnie z Towarzystwem Miłośników Bytomia prowadzi akcję odnowy zabytków cmentarza Mater Dolorosa. Zaraz sprawdziliśmy - z grobowca rodziny Schwiedernochów, wytwórców win i likierów żyjących na przełomie XIX i XX stulecia, rzeczywiście zniknęła prawie 200-kilogramowa rzeźba. Natychmiast powiadomiliśmy policję i miejskiego konserwatora zabytków. Sprawę szeroko opisała również "Gazeta Wyborcza".
Za odnalezienie rzeźby wyznaczyliśmy 500 złotych nagrody. Nasz informator, znający środowiska osób zajmujących się handlem na giełdzie staroci twierdzi, że informacja ta dotarła do sprawców kradzieży.
- Na giełdzie mówiło się jednak, że taką propozycję uważają za poniżej swego honoru. Ponoć samą głowę, po rozbiciu figury, liczą sprzedać za tysiąc złotych. A głowę trudniej zidentyfikować jako część kradzionej rzeźby...Jednak dzięki policyjnym działaniom przeprowadzonym na czerwcowej giełdzie staroci - złodziejom najprawdopodobniej nie udało się jeszcze sprzedać obiektu. Tak twierdzi nasz informator. Figura (zapewne uszkodzona, w miejscu skąd ją zabrano znaleźliśmy okruchy białego marmuru) może więc wciąż znajdować się na terenie Bytomia. Wciąż istnieje więc nadzieja na jej odnalezienie.
(m)
Artykuł zaczerpnięty z
Życia Bytomskiego - www.zyciebytomskie.pl.