główna aktualności hydepark sport ogłoszenia puby gsm kino szukaj moje miasto
AKTUALNOŚCI archiwum zaproponuj sidebar SPORT hokej piłka MOJE MIASTO załóż konto przypominanie hasła regulamin faq OGŁOSZENIA twoje ogłoszenia dodaj ogłoszenie pokaż ogłoszenia szukaj w ogłoszeniach GSM ROZRYWKA puby kawiarenki internetowe hydepark widokówka film sztuki głosowania KULTURA bytomskie centrum kultury kino gloria kinoteatr bałtyk miejska biblioteka publiczna muzeum górnośląskie opera śląska śląski teatr tańca KALENDARZ dodaj wydarzenia MIASTO urząd miejski noclegi SZUKAJ
M E N U

Aktualności ogólne

Noclegi


W I A D O M O Ś Ć

Bula rezygnuje i atakuje.

Logo Życia Bytomskiego.
Za drugim podejściem bytomska Rada Miejska przyjęła rezygnację Piotra Buli ze stanowiska przewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Rekreacji. Decyzję tę poprzedziła pełna nieeleganckich zachowań i słów kłótnia rajców.

Reprezentujący współrządzący miastem Sojusz Lewicy Demokratycznej Bula po raz pierwszy podał się do dymisji w styczniu. Zrobił to po tym, jak przewodniczący Rady Jan Kazimierz Czubak przekazał mu informację nadesłaną z bytomskiej Prokuratury Rejonowej. Wynikało z niej, że wszczęła ona postępowanie wyjaśniające w jego sprawie. Uczyniła to na wniosek grupy osób, które złożyły doniesienie o popełnieniu przez Bulę przestępstwa. Według nich przedstawiciel SLD w trakcie poprzedniej kadencji przez rok pobierał diety, choć zgodnie z prawem utracił mandat radnego po tym, jak sąd skazał go prawomocnym wyrokiem za potwierdzenie nieprawdy. Buli zarzucono również zatajenie tego faktu. Pierwsza dymisja szefa Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Rekreacji nie została przyjęta przez Radę. Szybko jednak ponowił on swój wniosek, a rajcowie zajęli się nim w zeszłą środę.

Debatę rozpoczął sam zainteresowany. W długim przemówieniu zaatakował on reprezentantów opozycyjnego Porozumienia dla Bytomia, którzy także złożyli na niego donos do prokuratury. Lidera PdB Janusza Paczochę nazwał Bula "ohydnym i wrednym kłamcą", zarzucił mu, że swego czasu jako prezes Głównego Urzędu Ceł naraził budżet państwa na ogromne straty finansowe, a w minionej kadencji nie pojawiał się na sesjach Rady. Innych członków tego ugrupowania, wymieniając ich z nazwiska i nawiązując do ich prywatnych kłopotów pytał: - Czy wy nie macie sobie nic do zarzucenia? Łatwo wam przyszło oskarżanie mnie, ale przepraszać nie zamierzacie. Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że zdobyłem mandat radnego zgodnie z prawem. Wyciąga się moją sprawę, choć niczego nie ukradłem, a jedynie padłem ofiarą oszustwa, w którym chodzi o 600 złotych. Jak to się ma do innych afer: Rywin - 17 i pół miliona dolarów, Colloseum - miliony złotych. Na szczęście nie wszyscy są przeciwko mnie. W tych trudnych dla mnie i mojej rodziny chwilach wiele osób jest ze mną. Popierają mnie, życzą powodzenia. A ja podałem się do dymisji, by sprawa w prokuraturze mogła być spokojnie rozstrzygnięta.

Wypowiedź Buli część rajców przyjęła z dezaprobatą. - Facet, ty chory jesteś, lepiej się zamknij - komentował z sali, pukając się przy tym w czoło Andrzej Sławik z PdB. - Chcę, by pan sprostował, nigdy nie twierdziłam, że wywalczył pan mandat radnego niezgodnie z prawem. Nie o to tu chodzi - dodawała przedstawicielka tego samego klubu Aniela Rutkowska. - Bez wątpienia Piotr Bula postąpił niewłaściwie, gdyż zataił fakt skazania go przez sąd. Jednakże poniósł już karę niewspółmiernie wysoką do swej winy - bronił kolegę klubowego Jan Kazimierz Czubak.


Przecież nie udusimy Piotra Buli - zdają się zapewniać lidera klubu SLD radni Wspólnego Bytomia.

Zdjęcie: Wojciech Łysko



W głosowaniu zdecydowana większość radnych, bo aż 18 była za przyjęciem dymisji Buli z zajmowanego stanowiska. Tylko jeden członek Rady nie chciał tego rozwiązania, a dwóch wstrzymało się od głosu. Tuż po odwołaniu Buli rajcowie wybrali nowego szefa Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Rekreacji. Został nim Lesław Jankiewicz z SLD.

Jeszcze przed tymi rozstrzygnięciami Rada zajęła się projektem uchwały zgłoszonym przez PdB. Jego autorzy chcieli stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Buli, ale z poprzedniej kadencji. - Ta uchwała pozwoli na wyegzekwowanie od niego nienależnie pobranych diet. Chodzi o ponad 22 tysiące złotych, musimy to przegłosować - argumentował Janusz Paczocha. - W tej sprawie zasięgnąłem opinii szefa Państwowej Komisji Wyborczej - ripostował Czubak. - Jego stanowisko jest jednoznaczne: nie możemy przyjąć uchwały, bo mandat Piotra Buli już wygasł, a stało się to w momencie zakończenia kadencji. Jednocześnie przewodniczący bytomskiej Rady zarzucił szefowi PdB, iż jego wywody opierają się na konfabulacjach i są groteskowe. - Opinia PKW jest taka, a nie inna, ponieważ przekazał pan jej nieprawdziwe informacje - nie dawał za wygraną Paczocha. W pewnym momencie jego wystąpieniu przysłuchiwało się zaledwie czterech rajców. Przedstawiciele SLD i Wspólnego Bytomia gremialnie opuścili bowiem salę obrad. Wrócili na nią dopiero wówczas, kiedy prowadzący sesję wiceprzewodniczący Rady Janusz Michura z Razem ostrzegł, iż z powodu braku kworum zakończy sesję.

Ostatecznie Rada odrzuciła propozycję PdB, które zapowiedziało, iż wystąpi teraz do wojewody śląskiego prosząc go, by wezwał bytomskich radnych do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Piotra Buli z minionej kadencji.

(ton)


Wiadomość zaczerpnięta z Życia Bytomskiego.

 
   
   
redakcja reklama kontakt